Przepisy prawa ciągle się zmieniają. Niestety rośnie też ilość kierowców jeżdżących na „podwójnym gazie”. Jest to duży problem, tym bardziej że, jak pokazują statystyki, pijani kierowcy są sprawcami największej ilości wypadków.
Kiedy to wykroczenie, a kiedy przestępstwo?
Jazda samochodem po alkoholu, niezależnie ile wypiliście jest zawsze naganna i absolutnie nie można tego robić. Dodatkowo grożą Wam za to poważne konsekwencje. Prowadzenie samochodu po spożyciu od 0,2 do 0,5 promila uznawane jest za wykroczenie. Natomiast, gdy ilość wydychanych promili przekracza 0,5 jest to przestępstwo, a więc czeka Was sprawa karna. Musicie także zdawać sobie sprawę, że nie można jeździć nawet po niewielkim spożyciu alkoholu nie tylko po drogach publicznych czy strefie zamieszkania, ale także prywatnych drogach wewnętrznych. Przy czym własne podwórko nie jest traktowane jako miejsce, gdzie odbywa się ruch lądowy. Jeżeli w wydychanym powietrzu macie 0,19 promila, to z tego tytułu nie czekają Was konsekwencje karne.
Prowadzenie pojazdu w stanie po spożyciu alkoholu
Prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu ma miejsce wtedy, gdy w wydychanym powietrzu nie macie więcej niż 0,5 promila i traktowane jest jako wykroczenie. Oczywiście automatycznie policjant zabierze Wam wtedy prawo jazdy i zakaz prowadzenia pojazdów może trwać od 6 miesięcy do 3 lat. Dodatkowo otrzymacie 10 punktów karnych. Czeka Was również kara finansowa w postaci grzywny, od 50 zł do 5 tys. zł. Jeżeli jej nie zapłacicie, pójdziecie do aresztu na 30 dni.
Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości
Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem i grozi za nie zakaz prowadzenia pojazdów, przy czym okres nie może być krótszy niż 3 lata, ale nie dłuższy niż 15 lat. Dodatkowo takie osoby są zobligowane do pomocy postpenitencjarnej, w kwocie od 5 tys. do 60 tys. zł. Można także otrzymać grzywnę, przy czym jej suma wymierzana jest po przeliczeniu stawek dziennych. Alternatywą jest pozbawienie wolności do lat 2. Osoba zatrzymana w stanie nietrzeźwości może także otrzymać karę ograniczenia wolności i być skazana na odbycie prac społecznych.
Co powinieneś zrobić, gdy zostaniesz przyłapany na jeździe w stanie nietrzeźwości?
Mówi się, że każdy ma prawo do popełniania błędów, ale nie jest to prawda. Otóż nikt z nas nie ma prawa do jazdy po spożyciu alkoholu, nawet jeżeli wydaje mu się, że czuje się bardzo dobrze. Po alkoholu każdy ma ograniczoną koncentrację i nie ma co się łudzić. Jeżeli zostaliście zatrzymani przez policję i w wydychanym powietrzu mieliście powyżej 0,5 promila, przyda się pomoc adwokata w sprawach karnych dotyczących przestępstw popełnianych w ruchu drogowym coraz mniej sądów ma pobłażanie dla sprawców, dlatego trzeba znaleźć skutecznego pełnomocnika, który pomoże znaleźć przesłanki łagodzące, np. niekaralność, które pozwolą uzyskać łagodniejszy wyrok.
Prawo polskie a prawo europejskie – krótkie rozważania
Niestety nadal prawo polskie jest nader pobłażliwe dla kierowców prowadzących na „podwójnym gazie”. Choć wprowadzane są nowelizacje, to nadal nie są one tak surowe, jak powinny być. Nietrzeźwy kierowca, który spowoduje wypadek śmiertelny otrzymuje raptem kilka lat więzienia, gdzie już po krótkim czasie, czyli odbyciu połowy kary, może wyjść na wolność. Wielu ekspertów uważa, że prawo powinno być zaostrzone, choćby tak jak ma to miejsce w Niemczech. Tam za spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego pod wpływem alkoholu grozi dożywotnie więzienie i sędziowie bardzo często wydają takie wyroki w sprawach karnych i adwokat, w tym przypadku niewiele może zdziałać.
Jeżeli spowodujesz wypadek komunikacyjny, nawet po niewielkim spożyciu alkoholu, warto skorzystać z pomocy adwokata. Nie tylko w dużych miastach, takich jak Warszawa czy Białystok rośnie liczba kierowców złapanych „na podwójnym gazie”. Aby nie doprowadzić do tragedii, lepiej wziąć taksówkę niż narażać życie swoje i innych uczestników ruchu. Wszak wszyscy mamy tylko jedno i nie warto ryzykować. To powinno wejść w nawyk i stać się normą. Na szczęście wiele osób podejmuje już obywatelskie inicjatywy, widząc, że ktoś chce pod wpływem wsiąść „za kółko” i to bardzo dobrze.
